piątek, 11 lipca 2008
Dzien 4
Tak... ten i porzedni post pisze w jakims biurze na Hiiumie, dzieki milym paniom. Spalo mi sie bardzo dobrze choc o 23-ej ciagle bylo jasno;( Dostalem fajne czasopismo od szefa placowki z superancka mapa wyspy;) dzisaj mam zamiar dojechac do kolejnej przystani promowej i poplynaxc na kolejna wyspe. Jak wyjdzie napisze za 2 dni ze stolicy Saareemy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz